... a miało być tak pięknie i nie wyszło. Musiałam zmieniać kanwę na inną, nie wiem czy to wina kanwy czy mulinki (po raz pierwszy anchor). Haftowałam już na kanwie białej czy ecrii 18 ct dwoma niteczkami (DMC) i wychodziło bardzo dobrze nie było problemu, a tu niestety problem się pojawił. Na tej kanwie w miejscu gdzie jest złota niteczka wychodzi dużo, dużo grubiej, ogólnie krzyżyki z dwóch niteczek (ANCHOR) są nieładne. Początek wydawał mi się ok ale im więcej pojawiało się xxx tym bardziej traciłam cierpliwość i co raz bardziej nie podobało mi się to co widziałam. Może ja tak mam, może robię coś nie tak, nie wiem.....??? Mulinek nie zmienię ale kanwę tak, zaczęłam wszystko od nowa na kanwie RUSTCO 16 ct.
Ojej, jak już dużo masz tego haftu! Wychodzi przepięknie!!! Ja w tym, który wyszywam już nie wiem ile lat, też zmieniłabym kanwę - to 14, ale wyszywam trzema nićmi i jest jak dla mnie za grubo... Ale nie zmieniam, bo już za dużo mam. Dobrze zrobiłaś, że zmieniłaś jeszcze na początku.
OdpowiedzUsuńUściski!!!!
Prawdę mówiąc sama jest pod wrażeniem, że tak dużo już mam xxx. Z 18 ct z tą złotą nitką męczyłam się i zero przyjemności z haftowania, a na 16ct codziennie przybywa :) .
UsuńUściski
Podziwiam za cierpliwość, nie wiem czy bym zmieniła, musiałby mi się bardzo obrazek podobać:))) Piękne, równiutkie xxx wychodzą, powodzenia w dalszym haftowaniu i żebyć byłą zadowolona z pracy, ale myślę, że już będzie szło wszystko z górki:)
OdpowiedzUsuń