piątek, 3 września 2021

WSPÓLNYMI SIŁAMI POWSTAŁ ..... LEŻAK.

Żeby żona mogła się powygrzewać do słoneczka, mężuś  zrobił leżaczek. Tradycyjny, drewniany lekko retrowany ale bardzo wygodny i zrobiony własnoręcznie. Mąż zrobił to co mógł czyli całą drewnianą  konstrukcję .... ale niestety co do uszycia siedziska rąk nie przykładał, to moja działka. Stara maszyna (oj dość wiekowa) ) daje radę, trochę mierzenia , docinania i powstało siedzisko jak się patrzy. Całość prezentuje się wspaniale,  jest bardzo wygodny , mogę leżakować i wygrzewać się do woli.


Materiał z którego powstało siedzisko  to dość gruby len z bardzo , ale to bardzo dawnych zapasów. Nie wiem czy obecnie udałoby się kupić cos takiego: mocnego, wytrzymałego i dość ładnego.


Siedzisko szyte z podwójnego materiału, bokami jeszcze wzmocnione, nie ma opcji aby coś puściło......


Stary Łucznik dał radę, mino grubości materiału poradził sobie wyśmienicie. Czasami marzy mi się taka nowa, super ekstra maszyna, z różnymi bajerami ....


A oto efekt końcowy, można leżakować i wypoczywać .

Ja zadowolona, mąż zadowalany .... jest super. A i jeszcze jedno :) ...... powstały dwa takie leżaczki żeby mężuś też mógł sobie troszkę poleniuchować i wygrzać kości ....

Pozdrawiam serdecznie.
Bernadka

6 komentarzy:

  1. Bernadko - stworzyliście cudny klimatyczny leżak! Piękny jest!!! A podobno te nowe maszyny nie są takie dobre, jak stare - tak powiedział pan, który przyszedł lata temu podregulować mojego plastikowego Łucznika. Powiedział, że te starsze, metalowe, szyły o wiele lepiej, że te plastikowe to chińszczyzna... No ja mam takiego najtańszego, może droższe maszyny są świetne - nie bardzo się znam. Ty szyjesz pięknie!
    Uściski!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, bardzo rzadko teraz zasiadam do maszyny, jakoś tak brak weny, siły i nerwów ... stara już jestem.....przynajmniej tak się czuję. Czasami pod wpływem, domowników odkurzę maszynę i coś podziałam. Uściski

      Usuń
  2. Miło poleżeć na takim leżaczku. Przypomniałaś mi że też mam taki podobny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne jest leżakowanie i wygrzewanie się do słoneczka i skoro masz podobny to nic tylko wystawić i troszkę poleniuchować. Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Zróbcie jeszcze jeden! Poleżakujemy kiedyś razem pod którąś jabłonką ;) Z jakąś naleweczką :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia, zapraszam ... mężusia zawsze można usadzić na ławeczce lub znaleźć mu jakąś pilną robótkę :) :).

      Usuń

Dziękuję za słów kilka .

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...