Czym dla mnie jest relaksoterapia .... to cudowne miejsce, które odkryłam bardzo niedawno, a znajduje się niecałe 10 minut od mojego domu.
Którejś soboty wcześnie rano mężuś kazał włożyć wygodne sportowe odzienie i zobaczyłam przegotowane na schodach gumowce ( nieczęsto zakładam takowe buciki ) ... troszkę zdziwiło mnie to wszystko no ale cóż pokusa była silniejsza. Piękny ciepły, słoneczny poranek i chęć poznania ciekawych zakątków mojej miejscowości była silniejsza.
Pojechaliśmy nad rzekę, która wypływa prawie z lasu ... i tak szliśmy nią w w górę, słoneczko przedzierało się przez zwalone drzewa, które tworzyły baśniowy klimat ... istna bajka .... do tego szum wody ... świergot ptaków.... nie ma lepszej relaksoterapii. Odpoczywa nie tylko ciało ale też umył i całe wnętrze człowieka...ta błogość i spójność z naturą .... jest cudowna.
Usiąść na kamieniu i wsłuchać się w szept wody ....
albo brodzić po wodzie wśród kamieni i iść coraz głębiej i głębiej w górę rzeki ....
Wspaniały reset po całym tygodniu ..... polecam takie wypady .... niezapomniane.
Pozdrawiam totalnie zresetowana, przepełniona spokojem i pięknem naszej cudownej matki ziemi.
Ale pięknie jest na tych zdjęciach... Jej... Ja też kocham przebywać wśród zieleni :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Asia
Zieleń cudowna, a do tego błogi spokój ...Uściski.
UsuńZazdroszczę takiego miejsca tylko 10 min od domu. Ja mam również takie miejsce ale niestety 2h od siebie. Mimo wszystko staram się jak najczęściej tam bywać - nazywam to ładowaniem akumulatorów. Górska rzeka, lasy, łąki i owce - to jest mój mały raj :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty ... i taki wypoczynek.
UsuńPozdrawiam i życzę dużo, dużo takich chwil błogiego wypoczynku.
zazdraszczam z leciutka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Naprawdę jest tam bajka ....
OdpowiedzUsuń