środa, 19 października 2011

Niespodzianka od Gooochy.

Ostatnio szczęście mnie omija .... i jak do tej pory to tylko raz czy dwa udało mi się wygrać jakieś Candy i to dość dawno . Jakiś czas temu spotkałam się z Gooochą a było to po wynikach jej Candy niestety znowu los potraktował mnie po macoszemu . Byłam zawiedziona , że znowu mi się nie udało , a Gosia tylko się uśmiechnęła . Parę dni później dostałam od niej śliczną czarną chustę . Jest mięciutka i bardzo , ale to bardzo cieplutka , a że ja nalezę do tych bardzo marznących to dla mnie idealny prezencik. Oczywiście już jest w użytku i muszę Wam powiedzieć , że prezentuje się rewelacyjnie ..... Gosia jeszcze raz bardzo dziękuje , za to cudeńko i za słowa : że jestem matką chrzestną Twojego bloga .To takie miłe i wzruszające.


Mam nadzieję Gosia , że się nie obrazisz za wypożyczenie od Ciebie fotki "chusty z modelką :):)

Tak wygląda moja chusta ..... superaśna czyż nie ????

1 komentarz:

  1. Bardzo dziękuję za odpowiedź odnośnie kolorów muliny :) Śliczne są te kolory, haft na pewno będzie wyglądał cudownie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za słów kilka .

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...