.... dobrze , że udało mi się zapisać na słodziutki SAL . Był to taki bodziec oraz duża zachęta do wzięcia igły i postawienia wreszcie paru krzyżyków . Mimo że Renia dała miesiąc na wyhafcenie pierwszej truskawkowej babaeczki dziewczyny biorące udział w zabawie już na wstępie pokazały dużo , dużo więcej xxx "..... idą jak burza ":) .Zrobiło mi się troszkę głupio , że ja jeszcze nic nie mam ..... ale mam nadzieję nadrobić zaległości.W ubiegłym tygodniu udało mi się zdobyć odpowiednią kanwę - 14 AIDA kremowa .
Przez kilka dni głowiłam się jaki kolor będzie najodpowiedniejszy na te słodkości i padło na krem , myślę że to dobry wybór i już niedługo okaże się czy miałam rację.
Pierwsze ciacho już prawie gotowe .... ale fotki na razie nie będzie ....troszkę cierpliwości :) :)
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających i zostawiających chociaż malutki ślad po sobie ....
cooooo? masz zamiar ja wyhaftowac lo matko buzka ;)
OdpowiedzUsuń