Za dwa dni minie miesiąc jak Ciry jest z nami. Trochę się powiększyła i przybyło jej na wadze kilka kilogramów. Jest co dzwignąc.
W przyszłym tygodniu idę z nią do weterynarza na kontrolną wizytę i szczepienie , zobaczymy ile jej przybyło (pierwsza wizyta 7.07.2010 - 3 kg). Moja psinka zaczyna zapoznawac się z komendami , reaguje już na siad i podaj łapę oraz udało się jej zaprzyjaźnic z obroża. Początki były ciężkie , co nie wyrabiała aby się pozbyc tego niebieskiegi paska.
Można powiedzieć, że to nasza pierwsza psina /jak byłam mała miałam pieska ….ale tylko kilka tygodni –zaginął gdzieś (???) :( :( / i człowiek dopiero uczy się …. , jak postępować z takim zwierzaczkiem i z czasem okaże się co mam wyjdzie z tej współpracy.
Ale jestem już duża psinka (???)
ŻyczęWszyskim tu zaglądającym wspaniałej pogody i udanych wakacji .
Pozdrawiam-Bernadka
Jejku - Ciri jest piękna!!! Szczególnie słodko wygląda na drugim zdjęciu - aż się chce ją pocałować w tę słodziutką mordeczkę!!!
OdpowiedzUsuńPogłaszcz ją w moim imieniu, proszę...
Asia