Pozimowa beznadzieja i wstrętna szarość w dość szybkim tempie przybiera kolorków. Po ostatnich deszczach wszystko zaczyna się pięknie zielenić. Rozkwitają krzewy, drzewa , a i rabatowe, skalniakowe kwiaty kuszą wspaniałymi kolorami.
Fragment mojego skalniaczka .
Jako, że dzisiaj miałam wolny dzień, a i pogoda dopisała spędziłam trochę czasu w ogrodzie. Przplewiłam kwiatowe rabaty, posypałam troszkę nawozem, dosadziłam parę kwiatowych sadzonek. Cudownie spędzony dzionek .
Jak cudownie pachnie wiosna .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających.
przepiękne! wiosna "pełną gębą" :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna Becia... jak z obrazeczka :)
OdpowiedzUsuńBernadko jak nazywają się kwitnące skalniaczki ?
Bardzo lubię skalniaki, a Twój jest piękny :)
Sliczne te skalniaczki..no wlasnie,,jak one sie nazywaja..mam podobne ale zamiast kwiatkow maja dzwoneczki a Twoje sa inne,,zycze Ci wiele radosci z pracy w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńUlcia są to pierwiosnki - primula.Szybko się rozrastają i długo cieszą oczęta.... .
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosennie.. ja dzisiaj też w ogrodzie buszowałam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń