Jeszcze gorące , nie wypranie , nie wyprasowane ale skończone ... prawie ... brakuje jeszcze wstążki ale prawdopodobnie nie będzie haftowana tylko przyszyta , o ile będzie ..... . Jajo bardzo mi się podoba jego kolorystyka , wzór ... całość .... teraz tylko trzeba znaleźć zastosowanie, wykorzystać i stworzyć to coś .... co będzie cieszyć oczęta. I właśnie tu zaczyna się mały problemik ... brak pomysła :) :) :) .... Do świąt jeszcze trochę czasu zostało więc może coś się wymyśli .... i pokażę to moje jajeczko w całej krasie ..... :) na Wielkanocnej Galii.
Jajo w całej okazałości .....
Zużyte mulinki:
3 szt mulinki brązowej - zużyta prawie w całości
2 szt mulinki cieniowanej - troszkę zostało
Miło mi gościć wszystkie osóbki , które tu trafiają , które postanawiają zatrzymać się na dużej i powrócić ponownie ......
Pozdrawiam serdecznie .
łał! efektowne to jajo!
OdpowiedzUsuńłoł! absolutnie zachwycające!
OdpowiedzUsuńrewelacja! robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńre-we-la-cyj-ne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNagyon szép! :)
OdpowiedzUsuńno jestem ciekawa co Ci do głowy wpadnie, jajo super!
OdpowiedzUsuńObłędnie wyglądają zestawione ze sobą kolory, świetnie to zgrałaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń