Wreszcie podjęłam decyzję aby zmierzyc się z tą techniką . Bardziej to chyba święta mnie zmobilizowały i chęc stworzenia czegoś nowego. Przed tymi świętami nie małam za dużo czasu ponieważ zmienił mi sie system pracy i ciężko było wygospodarowac wonego czasu na moje robótkowe przyjemności . Ale nie jest tak, że nic nie zrobiłam .... plastikową bombkę z haftowanym wnętrzem już prezentowałam, pózniej było WOW -w sumie zrobiłam ich 4 szt i powstała jeszcze bombka decupage. Oto ona......
Jest to bombka zrobiona na styropianowej kuli i myślę jak na pierwsze spotkanie z decupagiem to wyszła mi całkiem , całkiem i nawet spodobała się Asi , która dostała ją w prezencie . A ja jakiś czas temu dostałam od niej mnóstwo przydasi do decupagu i teraz miałam okazję się z nimi zaprzyjażnic.Wyborna zabawa, muszę to powtórzyc.
Zrobiła też kilka kartek ,które przed Świętami powędrowały w świat....
- tu w trakcie robienia i jeszcze nie całkiem wykończone.....
Święta ,święta i prawie juz po świętach , więc nadarza się okazja , by podziękować za świąteczne życzenia i odwiedziny co czynię -
BARDZO DZIĘKUJĘ!!!
Bombka wyszła super!
OdpowiedzUsuńWidząc tą bombkę wcale bym nie powiedziała, że to pierwsza tego typu. Wyszła Ci pierwszorzędnie i gdybyś sama się nie przyznała, że to debiut - sama bym się nie domyśliła :)
OdpowiedzUsuńJest piękna.