Chyba nadszedł już najwyższy czas na przeproszenie się z maszyną do szycia. Jakiś czas temu obraziłam się na nią, a ona na mnie i nic nie szyłam, nic nam nie wychodziło.. Przez ten okres nazbierało się parę hafcików z których miały być uszyte różne różności , a tak serio to serducha .... Hafciki po ich ukończeniu systematyczne pokazywałam i odkładałam do szuflady. Teraz zatęskniłam za jej turkotem , ugłaskałam ,naoliwiłam, przeprosiłam i …. Do dzieła …. I oto efekt NASZEJ twórczość to znaczy mojej i mojej maszyny do szycia......
- różowe ......
-na turkusową nutkę .......
- szerduchowe trio ......
- podano wszystkie :) .....
No , cóż u mnie dzisiaj jakoś tak mało świątecznie ale za to bardzo, bardzo serduchowo, sercowo i serduszkowo.
- i jeszcze powstała taka oto zakładeczka ....
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich tu zagladających i dziękuję za miłe komentarze .
-Bernadka-
Śliczny ten zestaw serduszek.
OdpowiedzUsuńPiękne te serduszka ,a to trio cudowne :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie je powyszywalas,terz trzba tylko porozdzielac je ludziom od serca :) :) moja maszyna jest przyzwyczajona ze ja wyciagam tylko w razie potrzeby :)
OdpowiedzUsuńPrzedostatnie zdjęcie jest niesamowite - piękny zestaw serduszek! Zakładka też jest śliczna!!!
OdpowiedzUsuńprzecudne serducha!
OdpowiedzUsuńSerducha są prześliczne! Wyszły rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że przeprosiłaś maszynę, bo serduszka tworzą śliczny kolorowy zestaw.
OdpowiedzUsuńZ calego serca dziekuje Wam drogie kobitki za komentarze, ktore zawsze sprawiaja ogromną radość i motywują do tworzenia róznych różności.
OdpowiedzUsuńserduszkowce trio śliczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń