wtorek, 21 września 2010

Jednokolorowe hafciki cd.

             

             Jednokolorowy hafcik (fioletowy a może bakłażanowy) jest już prawie skończony i teraz czaka sobie spokojnie aż przeproszę się z maszyną do szycia.




Jak już wspominałam będzie z niego poszeweczka na podusię . Do łask wróciła też siostra pannicy i może już dumnie wypiąć pierś do przodu .Tak , tak może się nią pochwalić.





Na dzień dzisiejszy moja pannica jest już prawie na ukończeniu , niestety nie mam zrobionej foty....ale w najbliższym czasie pokażę ją w całej okazłości.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mojej szuflandii ....

4 komentarze:

  1. co za sprosny haft kawalek cycka jej widac :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie piękna podusia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycił mnie te bordowy monochrom.
    Zastanawiam się ,co też wymyslisz...w związku z jego przeznaczeniem:)
    Pozdrawiam serdecznie.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też niecierpliwie czekam na podusię - wyjdzie na pewno śliczna! A pannica rzeczywiście już na ukończeniu! Super są te hafty!
    A ja nieśmiało upominam się o wpis o Ciri :) Ciekawa jestem, jak teraz wygląda :)
    Całuski!
    Asia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za słów kilka .

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...