Prawdę mówiąc mam już serdecznie dośc zimy...., tego śniegu , mrozu i tych pochmurnych dni , które działają strasznie na samopoczucie. Do tego wszystkiego zaczęłam jeszcze haftować takie zimowe maleństwo otulone śniegiem i mrozikiem. Dobrze , że jest to małych rozmiarów i mam nadzieję , że szybko się z tym uporam.
Zapisałam się też na wymiankę z okazji Dnia Kobiet organizowane przez forum Babskie hobby. Motywem przewodnim jest kobieta. Niby temat fantastyczny i bardzo rozległy ale przy braku weny..... dość problematyczny. Musze jak najszybciej coś wymyślić i zabrać się do roboty bo przecież przede mną jeszcze jedna wymianka -wcześniejsza Walentynkowa. Zaglądając na zaprzyjaźnione blogi dziewczyny juz się chwalą że swoje prace wymiankowe już ukończyły i teraz czekają tylko na wysłanie w odpowiednim momencie. Ale im zazdroszczę.
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i zapraszam ponownie.
Oj... ja tez mam juz powoli dosyc zimy...az strach pomyslec,ze jestesmy dopiero blisko jej polmetka...:(
OdpowiedzUsuńNowy hafcik wyglada baaardzo obiecujaco. Mam nadzieje Bernadko,ze wkrotce pokazesz nam troszke wiecej...
Zycze milego wyszywania...Ania
A mi od kilku lat brakowało takiej zimy!!
OdpowiedzUsuńKibicuję w kończeniu tego haftu - jestem ciekawa efektu!
I w pełni podzielam ból przy pracach wymiankowych, ja też jeszcze mojej nie ukończyłam!