Muszę się pochwalić i podziękować Che-lil….otóż jakiś czas temu dostałam wiadomość , że los się do mnie uśmiechnął i zostałam wylosowana w Candy. Wgrałam śliczniutkie seducho i dwa dni temu dotarło do mnie. Jakie miłe jest dostawanie prezencików.
A oto moja serduszkowa wygrana.
Prawda że słodkie to serducho ??????
Che-lil bardzo dziękuję.
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Mam już kompletny schemat /dzięki Ewie ,która jest skarbnicą cudownych wzorków i bardzo , bardzo jej dziękuję /do mojej siostry goluśkiej pannicy i będę zaczynac xxx. Ale będzie fantastyczny duet .Obie dumne i piękne obok siebie . A tak na marginesie to ciekawa jestem jak będą wyglądały , jaki będzie efekt. Mam jeszcze mały problem – nie wiem jak je oprawić aby efekt był powalający (hihihi) i tu moja prośbeńka o jakąś doradę , podpowiedz , pomysł . Krucho u mnie ostatnio z czasem więc nie wiem kiedy będzie gotowa , a do tego zapisałam się do zabawy wymiankowej i muszę coś przygotować ale nie mam koncepcji i taka pustka…..pustka…..pustka…..ale wcześniej czy później muszę coś wymyślić i zacząć działać . Dzień za dniem tak szybko biegnie ……..
Witaj!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje pannice oraz wspaniały blog!
Pozdrawiam- Kaziutka
Słodkie serducha...ach te fiolety,ostatnio mam do nich słabość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Lubię tutaj zaglądać....taką dobrą energię czuję....Kaziutka
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i odwiedziny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam....
Beciu ja czuję tak samo jak Kazia... a serduszka są urocze, cieszę się, że Twój blog jest tak bardzo lubiany, no i szczęściara z Ciebie, bo znowu wylosowano Cię w Candy :))) Gratuluję... Ula
OdpowiedzUsuń