wtorek, 25 sierpnia 2009

W szklanym wazonie.

       

       To było zauroczenie ….od pierwszego spojrzenia. Róże w szklanym wazonie krzyczały do mnie aby je wyhaftować. Te kwiaty mają w sobie coś z magii , potrafią ująć i zmiękczyć najtwardsze serca. Nie bez przyczyny róża jest nazwana –królową. Wzór ten tak bardzo mi się spodobał, pierwszy raz widziałam coś takiego i jeszcze tego samego dnia kupiłam kanwę i mulinę DMC.I zaczęła się moja przygoda z haftem w jednej tonacji , nigdy wcześniej nie robiłam w sepii .Kiedyś wybierając wzór do haftu długo się nad nim zastanawiałam ,a w tym przypadku od razu wiedziałam że będę go robiła. Muszę mieć te róże ……i już je mam są skończone , czekają tylko na odpowiednią oprawę.


*  teraz jest tak...



*  za jakiś czas tak...



*  na początku było tak...

2 komentarze:

  1. Oj...widzę,że nie tylko mnie oczarowały róże... Nigdy wcześniej nie widziałam ich w sepii, a muszę przyznać,że uwielbiam te barwy.
    Beciu...jak duży jest Twój obraz?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu cieszę się ,że Ci się podoba, sam haft wyszedł prawie 23 x 35 cm.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za słów kilka .

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...