Z każdym dniem bardziej doskwiera mi bak kolorów lata .... Nie lubię szarych, pochmurnych
i mglistych dni.
Namiastka lata i wspaniałych barw ....
Taka mała, cudnego koloru ważka wygrzewająca się w promieniach słońca ... też bym tak chciała :)
Pozdrawiam cieplutko.
ja tez nie lubie szaro-burych dni, ale jeszcze troche i znowu przyjdzie wiosna ;)dziekuje za odwiedziny
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńDzięki, będę odwiedzać:)