Nie wiedziałam , że ten kaktus kwitnie ? Kilka dni temu zauważyłam dziwnego pęda i co z niego wyrosło :) ..... takie oto kwiecie - strączki o blado pomarańczowej barwie .
W świecie robótek nadal zastój i weny brak .Przepraszam osóbki tu zaglądających , że nic nowego i ciekawego się nie dzieje . Troszkę xxx mojego Pana Jezusa w zbożu ale mozolnie mi to idzie i nie widać dużych postępów .Muszę koniecznie zrobić sobie jakiś malutki bardzo kolorowy przerywnik.
Też mam takiego:) Ale dopiero mu zalążek badyla kwietnego widać :)
OdpowiedzUsuńGosia doczekasz się i to już niebawem :)
Usuńod haftów też trzeba odpocząć:))
OdpowiedzUsuńTrzeba , trzeba ale u mnie to dość długo już trwa ten odpoczynek .... :)
UsuńUwielbiam kaktusy!
OdpowiedzUsuńTakiego też kiedyś miałam, ale nie wiedziałam, że tak nietypowo kwitnie.
Pozdrawiam.
Ten zakwitł jako pierwszy i jak na razie jedyny :)
Usuńtak mu u Ciebie dobrze, że zakwitł z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńKaktusy syna ale ja pielęgnuję .... staram się :)
UsuńWszystkie kaktusy kwitna, ale ich kwiaty szybko umieraja, a bywa i tak , ze kaktus zyje tylko po to aby zakwitnac potem umiera...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
W domu jest kilka kaktusów ale tylko ten zakwitł.
UsuńU mnie często kwitły haworsje, zawsze latem, jak były na wczasach na balkonie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń