…. ależ oczywiście. Właśnie kilka dni temu udało się mężusiowi uchwycić to kwiecie w obiektywie . Jesienne promyczki słońca zaszalały ostatnio i mamy tego efekt. Czyż nie piękny ten efekt , aż trudno uwierzyć ??
Październikowa niespodzianka w sadzie wgląda tak.... piękna i dumna rozchyla swoje delikatne blado-różowe płatki do (chyba ) ostatnich ciepłych promyków słońca .
A tutaj troszkę niezbyt dobrze wśród gałązek i listków widać jabłuszko . Troszkę się zawstydziło i ukryło swoje lico ... ale i tak fotkę ma zrobioną na dowód zaistniałej anomalii.
Czy wrócą jeszcze takie ciepłe , słoneczne dni tej jesieni ?????
Takie dziwne sytuacje zawsze mnie zachwycały, choć nie mam pewności, jak się to ma do kondycji rośliny - wiadomo, że z tych kwiatków, to jabłuszek nie będzie.
OdpowiedzUsuńW tamtym roku, lub 2 lata temu, w ogródku mojej mamy kwitło nieco fiołków późną jesienią. U kuzynki zakwitły i zaowocowały truskawki jakieś 2-3 tygodnie temu - takie, co to owocują tylko raz - nawet 2 prawie dojrzałe zjadłyśmy w tamtym tygodniu. Aż zadzwonię zapytać, czy zdążyło więcej dojrzeć.