Jako , że 1 lipca nam nastał mogę w całości pokaza swoją pierwszą ukończoną babeczkę .
Fotki były robione bardzo wieczorową porą ,a i światło było trochę do kitu więc nie wyglądają tu na rewelacyjny wypiek :) :) :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznej niedzieli.
Babeczka jest słodka, a ja jeszcze dodam, że widziałam ją na żywo (tylko była bez back stitchy) i ona się ślicznie błyszczy dzięki dodatkowi specjalnej nici :) Bernadko - śliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny hafcik :)
OdpowiedzUsuń