poniedziałek, 8 marca 2010

Emanować radością.

A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i usmiech i łza...
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
Początek i koniec...KOBIETA.......

                                                                                   (zapozyczone)

               Jakie nastroje powinny w tym dzisiejszym dniu towarzyszyć kobietkom ??? Radość, uśmiech , zero zmartwień i smutku. Tak wiem ,że czasami jest rudno z tą radością na co dzień ale wydaje mi się że w dzisiejszym dniu uśmiech nie powinien schodzić z buźki .

Są też tacy , którzy uważają to BABSKI SWIĘTO za przeżytek i w ogóle niepotrzebne….Czy Wy też tak uważacie ????? Ja osobiście lubię ten dzień i od rana staram się być miła , uśmiechnięta , zadowolona …. i chociaż czasami gdzieś tam głęboko w środku panuje smutek , a w głowie wirują problemy dnia codziennego…… emanuję radością .

Kochane dziewczyny życzę Wam dużo , dużo radości ,uśmiechu , pogody ducha i wszystkiego z tymi hasełkami związanego……



I nie ma nic wspanialszego jak być rozpieszczaną przez …. swoich facetów .



Cała prawda o kobietach ....(znalezione w necie)

Kiedy ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.

Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka

Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka "Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!"

Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka". Ale wychodzi z domu.

Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale uważa że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.

Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.

Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.

Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.

Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.

Kiedy ma 80 lat:

Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.

1 komentarz:

  1. Kiedy ma 60 lat:
    Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.


    Hi hi hi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za słów kilka .

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...