Dzisiaj znowu bardzo mroźno ale świat oglądany przez okno z cieplutkiego domku wygląda fantastycznie. Pogoda jak kryształ - słoneczko ,mroziki i śnieg iskrzący jak drobniutkie diamenciki. Można tak wpatrywać się i zachwycać zimą. I tylko czasami ściska człowieka taka mała zazdrość patrząc na samoloty lecące na południe(nad naszym domem na moim niebie :) jest korytarz powietrzny) do krajów gdzie jest cieplutko , są palmy i można się wygrzewać.
Ale wracając na ziemię do zimna i wielkich śniegów wśród , których można zobaczyć biedne zmarznięte i wygłodniałe zwierzęta i ptaszęta ,które rozgarniają śnieg w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia .Od paru dni koło domu mamy gości-bażanty...czasami dwa albo trzy przylatuje na dokarmianie.
To zdjęcie zrobił Teo , który bardzo lubi podpatrywać przyrodę/i nie tylko :) /i robić foty .
Kobieta zimą ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za słów kilka .